Christine Loughead nie mogła przejść obojętnie wobec cierpienia zwierzęcia. Żywy homar, wystawiony w akwarium w sklepie w Ontario w Kanadzie, kosztował ją 20 dolarów. Długo się nie zastanawiała. Kiedy wróciła do domu, przecięła taśmę, która blokowała szczypce skorupiaka i nadała mu imię - Lobby Joe.
Kanadyjka bardzo chciała wypuścić homara do oceanu. Poczytała trochę na ten temat i odkryła, że zwierzę pochodziło z Nowej Szkocji. Napisała więc do lokalnej nowoszkockiej wegańskiej grupy i skontaktowała się z Beth Kent, która zgodziła się odebrać przesyłkę z wysłanym skorupiakiem i go wypuścić.
Autor: Tomasz Wiślicki
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.